eu-flague

  • English
  • Polski

Przewaga dzięki technice

Rozmowa z Grzegorzem Rusakiem, Dyrektorem Zarządzającym w SPETECH® o współpracy ze światowymi liderami branży chemicznej i petrochemicznej w zakresie dostaw uszczelnień specjalnych

 

SPETECH® to polska firma, która od ponad 35 lat dostarcza kompleksowe systemy szczelności dla przemysłu. Jako prekursor transformacji z uszczelnień azbestowych na bezazbestowe w latach 90-tych spółka została liderem na polskim rynku uszczelnień. Obecnie rozwiązania SPETECH® sprzedawane są do ponad 100 krajów na wszystkich kontynentach. 

Dlaczego zagraniczne firmy wybierają rozwiązania SPETECH®? Co polska marka ma do zaoferowania światowym gigantom chemicznym i petrochemicznym?

Przygotowując się do ekspansji na rynki zagraniczne postawiliśmy na produkty wysoko specjalistyczne. Uszczelnienia przemysłowe na wysokie parametry pracy są branżą niszową. Dodatkowo w tej niszy  niewiele jest firm, które podejmują zagadnienia trudne. Dzięki naszej specjalistycznej wiedzy technicznej oraz zrozumieniu specyfiki klienta udaje nam się wypracować rozwiązanie „skrojone na miarę” jego potrzeb. Naszą niewątpliwą przewagą jest również wielotorowe podejście do współpracy. W zależności od zapotrzebowania klient może liczyć na fachowe doradztwo, szeroką gamę usług laboratoryjnych, wyprodukowanie zaprojektowanego rozwiązania oraz wsparcie przy montażu. Kluczową rolę w tych procesach odgrywają „właściwi ludzie na właściwych stanowiskach”. To właśnie oni stanowią największy kapitał firmy.

Jakie rozwiązania SPETECH® są najczęściej wybierane przez koncerny chemiczne na świecie?

Są to przeważnie rozwiązania trudne i skomplikowane, na które nie mogą liczyć u lokalnych dostawców. Weźmy przypadek zastosowań naszych uszczelnień w aparaturze ciśnieniowej przeznaczonej dla zakładów nawozów sztucznych. Światowi producenci urządzeń aparatury chemicznej z krajów rozwiniętych dostarczają swoje urządzenia ciśnieniowe do krajów zdominowanych rolniczo, a co za tym idzie – z rozwiniętą produkcją nawozów sztucznych. Ale w większości przypadków, użytkownicy aparatury nie posiadają już odpowiednich możliwości do wyprodukowania części zapasowych – w tym również uszczelnień. I to jest na przykład jedna z nisz, w którą się wpasowujemy. Z tego powodu poszukują nas klienci z całego świata. Z jednej strony dostarczamy nasze produkty do producentów nowej aparatury ciśnieniowej, a z drugiej strony bywa, że obsługujemy urządzenia nawet z kilkudziesięcioletnią historią eksploatacyjną, często będąc jedyną na świecie firmą która podejmuje się odtworzenia uszczelnienia niezbędnego do kontynuacji pracy instalacji, czy zakładu.

Zresztą podobna sytuacja jest z zakładami chemicznymi i petrochemicznymi w Polsce. Ogromna większość urządzeń ciśnieniowych była i nadal jest dostarczana z zagranicy. Po latach eksploatacji tych urządzeń otrzymujemy zapytania od klientów z kraju, bo okazuje się w dokumentacji wyspecyfikowane są uszczelnienia specjalne, które to my wyprodukowaliśmy dla producenta-dostawcy zainstalowanej aparatury ciśnieniowej. 

Czyli można powiedzieć, że również w polskich firmach chemicznych istnieje potencjał na zastosowanie metalowych uszczelnień specjalnych?

Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło: tak, jak kiedyś promowaliśmy i edukowaliśmy rynek w obszarze uszczelnień bezazbestowych, tak teraz przenosimy naszą wiedzę w temacie uszczelnień specjalistycznych i doświadczenie nabyte we współpracy ze światowymi producentami na rynek krajowy. Dzisiaj promujemy nowe typy uszczelnień zapewniające bezpieczeństwo, redukcję emisji i 100% niezawodność. A polskie zakłady są dla nas szczególnie ważne. Tutaj rozpoczynaliśmy naszą przygodę z uszczelnieniami specjalnymi i choćby ze względów prestiżowych - chcielibyśmy zaopatrywać w takie specjalistyczne uszczelnienia wszystkie polskie zakłady azotowe i petrochemiczne. 

Jakie są największe wyzwania w projektowaniu, wytworzeniu i dostawie uszczelnień specjalnych?

Z punktu widzenia procesu produkcji największe wyzwania stanowią projekty dotyczące sytuacji awaryjnych, ze skróconymi terminami realizacji. Przytoczę przykład dostawy membranowych uszczelnień wielkogabarytowych wykonanych ze stopu niklu alloy59 dla firmy BASF. Aby zrealizować takie zamówienie SPETECH® musiał wykazać się wielorakimi kompetencjami: szybkie dotarcie do dostawców specjalnych stopów niklu, z których było wykonanie uszczelnienie, posiadanie uprawnień spawania tego stopu oraz wiedzy na temat obróbki tego materiału. Dodatkowo należało do nas wykonanie badań rentgenowskich i penetracyjnych potwierdzających jakość wykonania spoin i to wszystko w niebywale krótkim czasie i pod nadzorem specjalistów kontroli jakości BASF, którzy z uwagi na rangę projektu, przyjechali do naszej firmy osobiście! Dzięki sprawnej obsłudze nasz niemiecki partner zmniejszył koszty koniecznego postoju na czas remontu.

Często oprócz wyzwań produkcyjnych dochodzą problemy logistyczne, które musimy pokonać, aby dostarczyć nasze produkty na tzw. drugi koniec świata. Choćby w tym roku ciekawą realizacją jest dostawa metalowych diafragm do naszego nowego klienta – producenta aparatury ciśnieniowej w Peru. Z uwagi na bardzo dużą czasochłonność całego procesu produkcji – część gotowych produktów podróżowała samolotem, a część drogą morską.

Z kolei duże wyzwanie komunikacyjne stanowi dotarcie do użytkowników instalacji z informacją, że najnowsze rozwiązania w dziedzinie uszczelnień specjalnych często nie przypominają już swoim wyglądem rozwiązań klasycznych. Dzisiejsze uszczelnienie specjalne to często komponent wykonany w całości z metalu, a właściwie ze specjalnego stopu metalu dedykowanego do konkretnej aplikacji, o geometrii zaprojektowanej pod konkretne połączenie, nie rzadko przyspawany do kołnierza. 

A jaki był najciekawszy projekt zrealizowany w sprzedaży eksportowej?

Od kilku lat nasze uszczelnienia są wykorzystywane w połączeniach rurociągowych w ramach budowy największego na świecie reaktora fuzji jądrowej ITER. To projekt, w który zaangażowanych jest 35 naukowców z UE, Japonii, Rosji, USA, Indii, Chin i Korei Południowej. Zakończenie projektu planowane jest na 2025 rok. Z uwagi na fakt, że będąc polską firmą nie mamy możliwości pochwalenia się referencjami z realizacji dla rodzimego przemysłu jądrowego, przy tym projekcie pracujemy wspólnie z partnerami z Indii oraz z Korei Południowej. Być projekt ITER okaże się przełomem, jeżeli chodzi o nowy sposób produkcji energii.     

Jak widzisz dalszą obecność SPETECH® w branży chemicznej i petrochemicznej?

Od kilku lat na globalnym rynku zauważalne są pewne trendy, którym staramy się sprostać w naszych rozwiązaniach: obniżenie emisji, wzrost oczekiwanego poziomu niezawodności i bezpieczeństwa, wyższe parametry pracy. Również nowopowstające zakłady przetwarzające ropę i gaz, czy produkujące wodór stanowią dla nas kierunek rozwoju. Mamy plany pozostać prężną, niezależną firmą, która będzie coraz silniejsza w obszarze specjalistycznych rozwiązań, szczególnie dla branży chemicznej i petrochemicznej. Podstawę do takiego myślenia stanowi fakt, że na rynkach zdominowanych przez światowe korporacje ubywa specjalistów, którzy potrafią zapewnić kompleksową obsługę: począwszy od doradztwa, poprzez wykonanie szczegółowych projektów, po produkcję i dostawę gotowego rozwiązania. 

Aby tak się stało nie spoczywamy na laurach, ale pracujemy nad tym, aby wychować nowych specjalistów, którzy wniosą do firmy coś nowego – tak, aby w przyszłości SPETECH® był utożsamiany z najwyższym poziomem usług i produktów. Pod koniec lat 90-tych osiągnęliśmy taki stan na rynku polskim. Do roku 2030 chcielibyśmy osiągnąć taki image w ujęciu światowym.

Grzegorz Rusak w spółce SPETECH® pracuje od 2003 Roku. Od początku kariery odpowiedzialny za sprzedaż eksportową. Z biegiem czasu skompletował zespół Działu Eksportu, z którym rozpoczął ekspansję na rynki zagraniczne. Od kwietnia 2021 pełni funkcję Dyrektora Zarządzającego. Interesuje się komunikacją międzyludzką i polityką międzynarodową.
 

 

Spodobał Ci się artykuł?

Zapisz się na nasz newsletter, aby nie przegapić kolejnego!